„Sprawy honorowe”, jak wynika z posiadanych przez zamojskie Archiwum unikalnych materiałów dotyczyły również wydarzeń bardzo poważnych. Do takich z pewnością należy zaliczyć sprawę ppor. Bohdana Zielińskiego z zamojskiego pułku i mecenasa Lucjana Krajewskiego zamieszkałego i pracującego w Białej Podlaskiej. Mecenas zarzucił oficerowi pohańbienie swojej narzeczonej, niejakiej Felicji S., a podejmując jak się okazało niewłaściwe kroki w obronie czci swej ukochanej, naraził się na niemałe perypetie. Sprawa okazała się nader złożona i wcale nie obrona dobrego imienia narzeczonej stała się zasadniczym punktem odniesienia do honorowego rozwiązania zaistniałej sytuacji, ale fakt, że ów oficer poczuł się dotknięty pewnym listem otrzymanym od narzeczonego panny S., wspomnianego mecenasa Krajewskiego.
Zasady cytowania
Licencja
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.