Zamieszczone wspomnienia zostały spisane przez Teodora Niewiadomskiego, pracownika Działu Wywozu Śmieci Zakładów Oczyszczania Miasta w Warszawie. Dotyczą akcji ratowania dzieci wysiedlonych z Zamojszczyzny i przewiezionych do Stoczka, w której brali udział także „czyściciele śmietników”. Opatrzono je przypisami i obszernym wstępem. Jego autorka podkreśla, że choć od pacyfikacji Zamojszczyzny i gehenny wysiedlonych dzieci minęło 70 lat, tematy te wciąż wymagają pogłębionych badań naukowych. Nie dość znany jest m.in. udział mieszkańców Warszawy i okolicznych powiatów w ratowaniu Dzieci Zamojszczyzny. Informacje o trwających w tym regionie od jesieni 1942 r. wysiedleniach szybko dotarły do stolicy; przejeżdżały przez nią transporty z ludnością kierowaną na roboty przymusowe. Pierwszy transport z dziećmi przejeżdżał przed świętami Bożego Narodzenia przez Rembertów. Na początku stycznia 1943 r., dzięki pomocy kolejarzy, udało się wydostać pewną ilość dzieci z wagonów na Dworcu Wschodnim, zaopiekowały się nimi rodziny kolejarskie i tramwajarskie. Warszawiacy organizowali dyżury na dworcach, przygotowano ogrzane punkty rozdzielcze, jedzenie itd. Pomoc zaoferowali pracownicy warszawskich zakładów pracy. Udało się uratować chore dzieci wywiezione do Stoczka i Żelechowa. Wspomnienia zostały nadesłane na konkurs konkurs „Kiedy przyszli podpalić dom…” (temat – II wojna światowa), ogłoszony przez „Tygodnik Zamojski”; wszystkie prace przekazano do Archiwum Państwowego w Zamościu.
Zasady cytowania
Licencja
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.