Ordynacja Zamojska przed I wojną światową mimo znacznego ubytku terytorium pozostawała największym majątkiem ziemskim w Królestwie Polskim. Według rejestru pomiarowego z roku 1909 jej powierzchnia wynosiła 343.074 morgów 253 prętów, czyli 192.121,9 ha (z czego ponad 1,5 tys. ha znajdowało się w Galicji) i w porównaniu okresem przed 1864 r. zmniejszyła się o prawie 49 %. W wyniku realizacji ukazów o uwłaszczeniu chłopów w Królestwie Polskim z 19 II/2 III 1864 r. i zniesieniu stosunków dominialnych w miastach z 28 X/9 XI 1866 r. na własność chłopów i mieszczan przeszły użytkowane przez nich grunty i budynki. Dodatkowo w latach 1870-1914 na skutek regulacji służebności następowały niewielkie ubytki obszarów leśnych. Straty terytorialne zrekompensował częściowo zakup i włączenie do Ordynacji dóbr Wysokie w powiecie krasnostawskim (1867) oraz Strzelce w powiecie hrubieszowskim (1878). Jednym z najistotniejszych czynników warunkujących właściwe funkcjonowanie majątku była administracja gospodarcza. Organizację zarządu i liczebność personelu dostosowywano na bieżąco do warunków ekonomicznych. Z czasem coraz lepsza sytuacja ekonomiczna i potrzeby wynikające z rozwoju gospodarczego wpłynęły na wzrost zatrudnienia. Rozbudowywano zwłaszcza służbę leśną odpowiedzialną za najważniejszy dział gospodarki. Wśród pracowników Ordynacji można wyróżnić dwie zasadnicze grupy: tzw. urzędników i służbę niższą. Pierwszą stanowili: pracownicy odpowiadający na zarządzanie i nadzór, pracownicy merytoryczni Wydziałów Zarządu Głównego, Wydziału Lasów i kluczy, pracownicy kancelaryjni. Służba niższa to: stróże, woźni, dozorcy, furmani, niżsi pracownicy leśni, pracownicy fizyczni zakładów przemysłowych, służba folwarczna, służba pałacu w Klemensowie, służba łowiecka, felczerzy i akuszerki. W drugiej połowie XIX wieku pracownicy Ordynacji, zarówno urzędnicy jaki i służba nisza, stanowili swoistą korporację. Niektóre rodziny służyły ordynackiej gałęzi rodu Zamoyskich od kilku pokoleń. Ich przedstawiciele służbę tę postrzegali jako zaszczytną i korzystną, toteż starali się zapewnić posady także swoim synom. Zdarzało się, że stanowisko przechodziło z ojca na syna. W obrębie środowiska zawierano też wiele małżeństw. Przyczyną tego zjawiska była stabilność zatrudnienia i duże bezpieczeństwo socjalne. Od lat 30-tych XIX w. w aktach Ordynacji dobrze potwierdzony jest zwyczaj zapewniania wysłużonym oficjalistom oraz ich rodzinom zabezpieczenia na starość w postaci tzw. gracji. Oprócz podeszłego wieku powodem przejścia na grację mogło być kalectwo lub choroba. O grację występowali sami oficjaliści w momencie dla nich dogodnym lub odsyłano na nią nieudolnych pracowników. Podobne rozwiązanie istniało wówczas w niektórych innych wielkich latyfundiach. Gracja stanowiła rodzaj emerytury z wolnej woli, wyraz łaski pańskiej, ale też rodzaj zobowiązania pana wobec wiernego sługi. Honorowana przez kolejnych Ordynatów tradycja stanowiła jeden z czynników zapewniających lojalność pracowników pewnych zabezpieczenia bytu na starość i spokojnych o los rodziny w razie własnej śmierci.
Zasady cytowania
Licencja
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.