W austriackiej Galicji, bezwzględnie eksploatowanej ekonomicznie, ludność, zwłaszcza chłopska, ubożała, nędza i głód stały się codziennością, nasilił się więc problem dzieciobójstwa. Niemożność utrzymania licznego potomstwa dołączyła do innych znanych powodów zabijania dzieci, jak np. chęć uniknięcia społecznej hańby (dzieci panien, dzieci ze stosunków w cudzołóstwie), dokonywanego przez spędzanie płodu, zabicie dziecka własnoręcznie lub przez oddanie go do tzw. fabryki aniołków, czyli do kobiet, które pod pozorem opieki nad niemowlętami zajmowały się ich uśmiercaniem, np. przez zagłodzenie. Autora interesuje przede wszystkim karanie dzieciobójstwa, W dawnej Rzeczypospolitej przewidywano za nie karę śmierci (prawo magdeburskie), podobnie jak w Galicji do 1803 r., gdy kodeks austriacki zmienił ją na kary więzienia. Autor cytuje fragmenty uniwersałów cesarza Józefa z 1776 r., mających na celu zlikwidowanie dzieciobójstwa. Instrukcja nakazywała wszystkim władzom lokalnym zwracanie uwagi, jak rodzice postępują z brzemiennymi córkami i czy ich nie karzą, podawała też do wiadomości kary obowiązują matki i osoby pomagające w dzieciobójstwie, jak ścięcie, przebicie serca palem, ucięcie rąk i głowy, przypiekanie kleszczami. Zakazywano publicznego karania kobiet, które nosiły ciążę z nieprawego łoża. Także późniejszy uniwersał cesarski z 1783 r. nakazywał pomaganie takim ciężarnym i zakazywał publicznego szykanowania dzieci z nieprawego łoża.
Zasady cytowania
Licencja
Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.