Autorka podejmuje nowy temat pierwszej powojennej konserwacją kolegiaty (obecnie katedra), a także zniszczeń, jakiem uległa podczas II wojny światowej, także sporadycznie opisywanym w literaturze dotyczącej tego okresu. Jedyna XVI-wieczna świątynia w Zamościu, zaliczana do jego najwartościowszych zabytków, była niszczona i rabowana przez Niemców i Sowietów, od 1940 r. zamknięta, mieściła m.in. skład zboża. Pierwsze powojenne prace (remont dachu, tynkowanie murów zewnętrznych, odnowienie kaplicy św. Marii Magdaleny i in.) opisano na podstawie księgi protokołów posiedzeń Dozoru Kościelnego z archiwum parafii katedralnej. Autorka powołuje się m.in. na wykazy rachunków za konkretne prace oraz odpisy korespondencji między ówczesnym proboszczem parafii, ks. Franciszkiem Zawiszą a pracownikami służb ochrony zabytków różnych szczebli oraz znawcami architektury. Na renowacją czuwał Komitet Odbudowy Kolegiaty, w którego prace włączyli się m.in. zasłużeni dla miasta: architekt miejski Tadeusz Zaremba, prof. Michał Pieszko, architekt powiatowy Adam Klimek. Z przytoczonych pism wynika, że konserwator wojewódzki wskazywał ma pilną potrzebę oczyszczeniu sklepienia i ścian wewnętrznych oraz restauracji, względnie konserwacji obrazów przypisywanych Tintorettowi. Toczył się spór co do sposobu odnowienia kamieniarki, rozstrzygnięty przez prof. Jana Zachwatowicza, generalnego konserwatora zabytków, znawcy Zamościa, współautora książki „Twierdza Zamość”.
Zasady cytowania