Aktywność podziemia „solidarnościowego”, jaka miała miejsce od pierwszych chwil wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, spowolniła w połowie lat osiemdziesiątych. Wprawdzie działalność wydawnicza, ulotkowa, samokształceniowa kwitła nadal, ale demonstracje uliczne gromadziły już niewiele osób. Zmęczenie kryzysem gospodarczym i brak wiary w możliwość jakiejkolwiek zmiany politycznej rodziły społeczną apatię, jednak pogłębiający się kryzys gospodarczy sprawił, że aparat władzy także znalazł się w sytuacji patowej. Rządzący zaczęli rozumieć, że bez zasadniczych rozwiązań politycznych nie da się wyjść z kryzysu, zwłaszcza że w Związku Sowieckim zaczęła się liberalizacja związana z objęciem władzy przez Michaiła Gorbaczowa. W sytuacji narastającego kryzysu gospodarczego i społecznego rysował się głęboki kryzys polityczny. W tej sytuacji władza różnymi metodami, wykorzystując do tego aparat bezpieczeństwa wnikliwie obserwowała i analizowała nastroje społeczne. W 1988 roku czyniono także przygotowania do stanu wyjątkowego, którego jednak plany nigdy nie weszły w życie. Ostatecznie w obliczu pogłębiającego się chaosu i dekompozycji obozu władzy, podjęto rozmowy z przedstawicielami opozycji, które doprowadziły do „okrągłego stołu” i pierwszych pod II wojnie światowej częściowo wolnych wyborów do parlamentu.
Zasady cytowania
Licencja

Utwór dostępny jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne – Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe.