Archiwum

Wyzwania zdrowotne na całym świecie stają się coraz bardziej złożone i wymagające, stawiając przed systemami zdrowia ogromne wyzwania. Starzejące się społeczeństwa oraz zmiany klimatyczne stanowią istotne czynniki wpływające na zdrowie publiczne, co sprawia, że konieczne staje się połączenie innowacji medycznych z zaawansowaną technologią. Innowacyjne rozwiązania pomagają w diagnozowaniu i leczeniu chorób oraz w odkrywaniu leków. Usprawniają też funkcjonowanie całego systemu opieki zdrowotnej. Obecnie dużą popularność zyskują technologie AI, jednak coraz więcej firm będzie miało dostęp do dużych baz danych i ciężko ocenić, na ile AI będzie trwałą innowacją. Na pewno przyszłością będą technologie bazujące na unikalnych i trudno dostępnych pomiarowych danych medycznych. AI coraz częściej nie tylko pomaga odkrywać nowe leki, ale także skraca czas i obniża koszty badań klinicznych, otwierając drzwi dla przełomowych terapii lekowych oraz nowych metod zapobiegania i leczenia chorób. Badania z zakresu biologii i biotechnologii umożliwiają stanowią podstawę tworzenia nie tylko nowych leków przez przemysł farmaceutyczny, ale również odpowiednich urządzeń do wykonywania zabiegów i operacji, często ratujących życie ludzkie. Nie tylko doskonalimy diagnostykę, lecz także wprowadzamy nowe terapie i działania, które mają na celu zwiększanie komfortu życia pacjentów.

Korzystanie z zaawansowanych technologii w sektorze służby zdrowia niesie ze sobą szereg wyzwań i ograniczeń, które trzeba mieć na uwadze. Dotyczy to również kwestii etycznych, praw pacjenta i obowiązków personelu medycznego, a także dostępności do informacji medycznych. W prezentowanym numerze 19/2023 r. staraliśmy się przedstawić w temacie przewodnim artykuły, które dotyczą wszystkich tych zagadnień medycznych  mających wpływ na zdrowie i komfort naszego życia.


Wojna zmienia wszystko. Praca dziennikarzy, a także kodeks etyki dziennikarskiej nie są pisane na czas działań zbrojnych czy konfliktów wewnętrznych. Nie zawierają one wytycznych dotyczących sposobu postępowania dziennikarza w konkretnych przypadkach i sytuacjach relacjonowania konfliktów militarnych. Takie wskazówki, o ile w ogóle się pojawiają, mają bardzo ogólny, niewiele wnoszący charakter. Nie odpowiadają one na pytania, czy etyczne jest pokazywanie scen śmierci lub osób ginących w działaniach zbrojnych czy nawet w egzekucjach? Czy ciała leżące na ulicach Buczy, niedaleko Kijowa, po wyzwoleniu jej z rąk Rosjan można opublikować bez jakiejkolwiek cenzury? Czy należy nawoływać do przemocy i zabijania wrogich żołnierzy w imię obrony niepodległości i suwerenności państwa napadniętego? Jak reagować na manipulacje i przekłamania propagandy wrogiego państwa wobec własnego kraju czy też państwa, które staje się ofiarą zmasowanej propagandy? Konflikty zbrojne wymuszają zawieszenie wielu zasad, które w innym wypadku byłyby nienaruszalne. Także w sieci. Atak Rosji na Ukrainę to być może pierwsze starcie, w którym media, zwłaszcza te społecznościowe mogą odegrać fundamentalną rolę – nie tylko jako płaszczyzna działań wojennych, ale też ich instrument. Stają się one – teraz obok amerykańskich sankcji, polskich czołgów, francuskich armat i unijnej ofensywy dyplomatycznej – kolejnym orężem przeciw putinowskiej Rosji. Największe i najpopularniejsze portale społecznościowe nie będą już usuwać komentarzy użytkowników z Europy Środkowo-Wschodniej zawierających nawoływania do przemocy, a nawet groźby śmierci pod adresem rosyjskich żołnierzy. Czy to jest z zasady zgodne z etyką mediów? Sposób działania, który sprawdza się w warunkach pokoju, w warunkach wojny nie zdaje egzaminu. Potrzebne są nowe rozwiązania dostosowane do dziejowego momentu. Dla dziennikarzy sytuacja wojny oznacza powstanie licznych dylematów o charakterze moralnym. Gdy kodeksy etyki dziennikarskiej nie przynoszą odpowiedzi, konieczna staje się refleksja nad kluczowymi wartościami, wyznawanymi zasadami etycznymi, ich znaczeniem i hierarchią w pracy dziennikarza.


Dyskusja dotycząca potępienia komunizmu ukazuje prawdę o ustroju totalitarnym, wszechobecności komunistycznego zła dotykającego wszystkich, od zwykłego obywatela, przez poszczególne grupy osób, aż po elity władzy. Represje i prześladowania były często stosowane już od początku wprowadzania tego systemu w różnych państwach świata. Niejednokrotnie ceną awansu było pójście na kompromis z systemem. W oczach przyszłych pokoleń obraz komunizmu nie może składać się tylko z bohaterów i ich prześladowców. Nie można wprowadzać zbiorowej odpowiedzialności za przestępstwa, ale nie można stosować też zbiorowej nieodpowiedzialności. Konieczna jest rzetelna ocena przeszłości, uwzględniająca złożoność ludzkich losów, jasno odróżniająca dobro od zła. Odpowiedzialność indywidualna ludzi systemu i odpowiedzialność formacji, która wspierała system, to dwie zasadniczo różne, ale powiązane ze sobą sprawy.

Wprowadzenie systemu komunistycznego na obszarze dawnej Rosji carskiej, noszącej od 1922 r. nazwę Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich, wpłynęło na życie wielu milionów obywateli tego państwa. Rządy zbrodniarza Józefa Stalina doprowadziły do terroru stosowanego wobec faktycznych i wyimaginowanych przeciwników jego polityki doprowadziły do śmierci – według ustaleń różnych naukowców – od ponad 20 milionów ludzi (z czego 11 mln zmarło wskutek głodu) oraz trudną do ustalenia liczbę ofiar sowieckich deportacji, zesłań, pracy w łagrach. Łagiernik Aleksander Sołżenicyn szacował, że od początku rewolucji do 1956 r. w obozach uśmiercono ponad 60 milionów obywateli ZSRS. Po II wojnie światowej zbrodnie komunistyczne dotknęły państw, które znalazły się w orbicie wpływów sowieckich oraz krajów w których system komunistyczny osiągnął zwycięstwo takich jak choćby Chiny (ChRL), Korea Północna czy Kuba. „Zimna wojna” czy też powstanie Układu Warszawskiego doprowadziły do prześladowań, które miały miejsce również w krajach Europy Wschodniej i Środkowej, a szczególnie dotknęły m.in. Kościół katolicki czy też  grekokatolicki. Do dnia dzisiejszego komunizm jako ideologia władzy jest stosowana wobec obywateli kilkunastu państwa świata. Komunizm odcisnął również piętno na dzisiejszym społeczeństwie rosyjskim rządzonym po dyktatorsku przez Władimira Putina, nie tylko w kwestii represji i sposobu rządów, ale również propagandy. Wspomniane zagadnienia, a szczególnie okres po 1945, a do 1989 r., były tematem przewodnim obecnego numeru „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie”.


W ostatnim czasie zarówno gospodarki narodowe i funkcjonujące w ich ramach podmioty, jak i gospodarka globalna stają wobec niespotykanych od dziesięcioleci, a nawet pojawiających się po raz pierwszy w historii świata problemów. Zaliczyć do nich można zjawiska, które są obecnie kluczowe dla kształtowania się koniunktury w gospodarce światowej takie jak: pandemia COVID-19 i jej skutki, agresja Rosji na Ukrainę, wzrost cen surowców, zwłaszcza energetycznych, procesy inflacyjne, zaburzenia gospodarcze w globalnych łańcuchach dostaw. Zawirowania na rynkach finansowych oraz pogłębiający się kryzys gospodarczy są coraz bardziej widoczne w życiu społecznym, wpływają również na prozę dnia codziennego. Wspomnianych kwestii dotyczą artykuły zamieszczone w części tematycznej zatytułowanej Ekonomia i zarządzanie wobec aktualnych problemów gospodarczych. Ich uzupełnieniem są teksty zamieszczone w części Varia, które podejmują zagadnienia z zakresu dziennikarstwa i nauk o mediach, katolickiej nauki społecznej, czy bezpieczeństwa. W ostatniej części zamieszczone zostały recenzje i artykuły recenzyjne najnowszych pozycji z zarządzania. Redakcja żywi
nadzieję, że wyniki dociekań przedstawione w niniejszym numerze czasopisma staną się przedmiotem badań w rozwoju warsztatu naukowego badaczy, a także staną się przyczynkiem do dyskusji nad wieloma kwestiami podejmowanymi przez autorów.


Jesteśmy obecnie w okresie intensywnego wzrostu zainteresowań i analiz w obszarze wiedzy i praktyki dotyczącej bezpieczeństwa państwa w kontekście wewnętrznym, narodowym – jak również w kwestiach międzynarodowych. Bezpieczeństwo ma różne wymiary, które wzajemnie się przenikają i uzupełniają.
Dotyczy szczególnie kwestii związanych nie tylko z bezpieczeństwem militarnym, ale również z innymi zagrożeniami, poczynając od zagrożeń działaniami terrorystycznymi, poprzez bezpieczeństwo gospodarcze, społeczne, kulturowe, zdrowotne czy związane z ochroną środowiska. Pojęcie bezpieczeństwa państwa, w jego szerokim rozumieniu uwzględniającym wymiar wewnętrzny oraz
zewnętrzny, staje się jednym z podstawowych działań dobrze funkcjonującego państwa. Zwalczanie zagrożeń jest głównym zadaniem struktur i administracji oraz służb, które w sposób ciągły i permanentny muszą o to dbać oraz nadzorować. Zagrożenia płynące z obecnych działań hybrydowych, takich jak zagrożenie stabilności i szczelności granic Polski w kontekście reżimu Alaksendra Łukaszenki, czy też cybernetycznych, wpływają na prowadzenie polityki wewnętrznej i zagranicznej danego państwa.
W ostatnim czasie z powodu działań takich państw, jak choćby Rosja, musimy dbać o rozwój naszych możliwości percepcji i działania w kontekście bezpieczeństwa. Musimy wzmacniać, nie tylko siły zbrojne, ale również jedność społeczeństwa oraz przeciwdziałać zagrożeniom płynącym z rozwoju nowoczesnych technologii oraz dezinformacji. Dlatego też postanowiliśmy nowy numer naszego czasopisma ukierunkować na wspomnianą tematykę.


Pandemia koronawirusa wywarła i wciąż wywiera na nas wpływ, nie tylko w aspekcie ekonomicznym i zdrowotnym, ale też w społecznym. Ten wyjątkowo trudny czas jest zarazem sprawdzianem naszej solidarności wobec działań związanych z redukcją skutków pandemii, zarówno tych obecnych, jak i nadchodzących w przyszłości. Jeszcze nie wiemy, jak długo trwać będzie w Polsce stan epidemii oraz z jakimi restrykcjami społecznymi i ekonomicznymi będziemy mierzyć się w ciągu kolejnych miesięcy, czy może nawet lat. Istnieje możliwość, że dzięki działaniom antykryzysowym oraz olbrzymim kwotom przeznaczonym na wsparcie firm i instytucji gospodarczych, uda się nie tyle zapobiec kryzysowi
ekonomicznemu, co przesunąć go w czasie. Za kilka miesięcy kryzys może być bardziej społecznie dotkliwy, szczególnie jeśli spowoduje ubożenie społeczeństwa i bezrobocie. Jeżeli dodatkowo okaże się, że liczba zakażeń wirusem Covid-19 będzie utrzymywała się na wysokim poziomie, mogą ponownie być potrzebne ograniczenia wolności społecznej. To z kolei może wywołać zniecierpliwienie oraz przełoży się na pasywność wobec potrzebujących. Ograniczenie naszej wolności – szczególnie w aspekcie praktyk religijnych – może zostać uznana za zbyt daleko idącą ingerencję w podstawowe prawa społeczeństwa. Problem ten ma nie tylko wymiar krajowy, ale przede wszystkim wymiar globalny.

W obecnej chwili coraz wyraźniej zdajemy sobie sprawę ze skali oraz wielowymiarowości problemów, z którymi mierzymy się teraz, ale także tych, z którymi będziemy musieli się zmierzyć po powrocie do normalności – o ile taka kiedyś nastąpi. Wobec ogromu problemów – szczególnie w służbie zdrowia – coraz więcej uwagi powinniśmy poświęcać zagadnieniom etycznym, związanym z pomocą
najbardziej potrzebującym tej pomocy.

Wspomnianych zagadnień, dotyczą tematy podjęte w niniejszym numerze naszego czasopisma.


Klęska państw zaborczych oraz rewolucja październikowa w Rosji oraz listopadowa w Niemczech doprowadziły do osłabienia siły państw zaborczych. W Rosji po rozpędzeniu Konstytuanty na początku 1918 r. bolszewicy podjęli działania, zmierzające do stworzenia komunistycznej dyktatury. Zlikwidowano partie opozycyjne eserowców i mienszewików. Rozpętał się terror skierowany przeciwko wszelkim oponentom, prowadzony pod kierunkiem Komisji Nadzwyczajnej do Walki z Kontrrewolucją i Sabo-tażem (Czeka). Przeciwko bolszewikom wystąpili – prowadząc własne armie – „biali” generałowie carskiej Rosji: Aleksander Kołczak, Anton Denikin, Nikołaj Judenicz i Piotr Wrangel. Rozgorzały walki w całej Rosji, od Krymu i Finlandii, po Syberię i Daleki Wschód. Rozpoczęła się krwawa wojna domowa, w której uczestniczyły inne państwa m.in. Francja, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone czy Japonia. Konflikt trwał do 1923 r.

Wobec klęsk na froncie zachodnim władca Rzeszy Wilhelm II podjął decyzję o abdykacji, która stała się faktem 9 listopada 1918 r., a następnie opuścił Niemcy. Władzę objęła Rada Komisarzy Ludowych, złożona z socjaldemokratów. Zaakceptowała ona program prezydenta Stanów Zjednoczonych Woodrowa Wilsona, sformułowany w 14 punktach. 11 listopada 1918 r. przedstawiciele Niemiec podpisali rozejm z Ententą w Compiègne, kończący I wojnę światową. Wojska niemieckie musiały opuścić terytorium Francji i Belgii.

Klęski militarne ponoszone przez Austro-Węgry na froncie bałkańskim i włoskim przyśpieszyły również rozpad monarchii. Mimo prób jakie podejmował cesarz Karol, wydając w październiku 1918 r. manifest zapowiadający przekształcenie monarchii w państwo związkowe, były to działania spóźnione. 28 października Czesi ogłosili w Pradze powstanie Republiki Czechosłowackiej. Z kolei dzień później, 29 października w Zagrzebiu ogłoszono oderwanie Słowian południowych od monarchii i utworzenie wspólnego państwa z Serbami. 31 października zlikwidowano rządy austriackie w Krako-
wie, a dzień później, 210 posłów do parlamentu austriackiego narodowości niemieckiej uchwaliło powstanie państwa austriackiego. 11 listopada udało się nakłonić cesarza Karola Habsburga do zrzeczenia się władzy, zaś 12 listopada oficjalnie proklamowano powstanie Republiki Niemiecko-Austriackiej. 16 listopada w Budapeszcie proklamowano powstanie Węgierskiej Republiki Ludowej, tym samym Monarchia Austro-Węgierska po ponad pięćdziesięciu latach od jej utworzenia przestała istnieć.

Dzięki temu szanse na utworzenie niepodległej Polski znacznie wzrosły. Polacy przystąpili do rozbrajania okupantów i tworzenia niezależnych instytucji państwowych. Uwolniony przez Niemców Józef Piłsudski po przyjeździe do Warszawy, 11 listopada 1918 r. przejął z rąk Rady Regencyjnej pełnię władzy cywilnej i wojskowej przyjmując funkcję Naczelnika Państwa. Rozpoczął się nowy etap w historii Polski. Rozpoczęło się tworzenie zrębów państwowości i organizacja rękojmi niepodległości kraju – Wojska Polskiego. W latach 1918–1921 na ziemiach polskich toczyło się sześć konfliktów zbrojnych, z czego tylko jeden zagrażał niepodległości – była to wojnapolsko-bolszewicka. Polska walczyła o zachowanie wolności i niepodległości na polu politycznym, dyplomatycznym i militarnym. I tym właśnie zagadnieniom poświęcony jest 13 numer czasopisma „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie”.


Zdecydowanie przeciwstawiał się marksistowskiej koncepcji życia społecznego, bronił godności i praw człowieka. Zawsze twierdził, że trzeba podejmować wysiłek tworzenia lepszej przyszłości. W czasie II wojny światowej z polecenia bp Michała Kozala – późniejszego błogosławionego – ukrywał się zagrożony aresztowaniem przez Gestapo w różnych miejscowościach. W czerwcu 1942 roku udał się do Lasek, zostając kapelanem Zakładu dla Niewidomych, którym był do roku 1945. W okresie powstania
warszawskiego, pod pseudonimem „Radwan III”, był kapelanem Armii Krajowej w grupie „Kampinos” i szpitalu powstańczym w Laskach. Po wojnie odbudowywał Wyższe Seminarium Duchowne we  Włocławku, a w 1946 roku został biskupem lubelskim. Dnia 12 listopada 1948 roku bp Stefan Wyszyński został metropolitą gnieźnieńskim i warszawskim oraz Prymasem Polski.

W okresie najcięższych komunistycznych represji wobec Kościoła i społeczeństwa w latach 1948–1956 bronił chrześcijańskiej tożsamości narodu polskiego. Gdy władze komunistyczne – pewne swojej siły i poparcia – zdecydowały się na jawną ingerencję w wewnętrzne życie Kościoła i zasady obsadzania stanowisk (premier miał ustanawiać biskupów, a wojewoda proboszczów) Prymas Wyszyński 21 maja 1953 roku wysłał do Bolesława Bieruta memoriał „Non possumus”, będący odpowiedzią Episkopatu na ataki wymierzone w Kościół katolicki oraz na próby jego podporządkowania komunistycznym władzom. W odpowiedzi na to, we wrześniu 1953 roku Prymas został aresztowany. Rozpoczęło się jego internowanie. Do 1956 roku przebywał w Rywałdzie, Stoczku Warmińskim, Prudniku i Komańczy. Warunki, w jakich był przetrzymywany (wilgoć i zimno), spowodowały, że Prymas głęboko podupadł na zdrowiu. Podczas uwięzienia opracował program odnowy życia religijnego w Polsce, zawarty w idei Jasnogórskich Ślubów Narodu. Przygotował także założenia Wielkiej Nowenny przed obchodami Tysiąclecia Chrztu Polski. Ważnym elementem Nowenny była peregrynacja kopii obrazu jasnogórskiego po parafiach w całej Polsce. To pod jego przewodnictwem doszło do wystosowania słynnego orędzia Episkopatu Polski w 1965 roku do biskupów niemieckich, wzywające do pojednania. Wydarzenia
na Wybrzeżu w 1970 roku wstrząsnęły Prymasem, jednak swoją postawą, słowami i czynami dodawał zarazem otuchy i wierzył, że przyjdą lepsze czasy i zmieni się władza, a nawet ustrój. Odegrał bardzo znaczącą rolę w organizacji struktur kościelnych na Ziemiach Zachodnich i Północnych, doprowadzając w 1972 roku do utworzenia tam diecezji, a także nieco wcześniej podczas obrad Soboru Watykańskiego, stając się symbolem niezależności i mądrości polskiego Kościoła. W latach 1980–1981 pełnił rolę mediatora między NSZZ „Solidarnością” a władzami. Wspierał i chronił przed zagrożeniami rodzącą się opozycję. Zmarł 28 maja 1981 roku, pozostawiając po sobie opinię sformułowaną w określeniu „PRYMAS TYSIĄCLECIA”.

Wobec zapowiedzianej beatyfikacji Prymasa Stefana Wyszyńskiego postanowiliśmy przygotować numer poświęcony Jego osobie, jak również Kościołowi katolickiemu w okresie rządów komunistycznych w Polsce.


W wyniku II wojny światowej ludzkość poniosła niewyobrażalne straty. Konflikt dotknął kilkadziesiąt krajów, a działania wojenne prowadzono w Europie, Afryce, Azji oraz na oceanach i niemal wszystkich morzach świata. Według różnych szacunków mogło w niej zginąć od 50 do ponad 70 mln ludzi, w większości cywili. Wśród nich było 6 mln polskich obywateli.

II wojna światowa rozpoczęła się 1 września 1939 r. od ataku Niemiec na Polskę. 3 września 1939 r., po zignorowaniu przez III Rzeszę ultimatum w sprawie bezzwłocznego wycofania wojsk z Polski, Francja i Wielka Brytania z dominiami: Australią, Nową Zelandią, Związkiem Południowej Afryki i Kanadą wypowiedziały wojnę III Rzeszy Niemieckiej. Wcześniej, Związek Sowiecki na mocy tajnego paktu Ribbentrop-Mołotow dokonały razem z Niemcami podziału strefy wpływów w Europie Środkowowschodniej. Efektem tego był atak ZSRS na Polskę dokonany 17 września 1939 r. Konsekwencją tej sytuacji stał się IV rozbiór Polski dokonany przez Adolfa Hitlera i Józefa Stalina. W historiografii ZSRS i współczesnej rosyjskiej używane jest pojęcie tzw. wielkiej wojny ojczyźnianej – od 22 czerwca 1941 r. ataku III Rzeszy na ZSRS do 9 maja 1945 r. – powtórzonej kapitulacji III Rzeszy w Berlinie (po Reims). Historiografia sowiecka i współczesna rosyjska odrzuca bowiem udział ZSRS w wojnie po stronie III Rzeszy w latach 1939-41 – od paktu Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 i niemiecko-sowieckiego traktatu o granicach i przyjaźni z 28 września 1939 r. do ataku III Rzeszy na ZSRS. Stany Zjednoczone przystąpiły do wojny 7 grudnia 1941 r. w konsekwencji japońskiego ataku na bazę amerykańskiej marynarki wojennej w Pearl Harbor. Natomiast 11 grudnia 1941 r. USA wojnę wypowiedziała III Rzesza.

W tym roku upływa 80 lat od rozpoczęcia tej największej wojny w historii ludzkości. Niemcy o 4.35 zbombardowali bestialsko Wieluń, 10 minut później pancernik „Schleswig-Holstein” zaatakował polską placówkę na Westerplatte. Niemiecki plan przewidywał wojnę błyskawiczną, opartą na potędze armii stworzonej wbrew ustaleniom Traktatu Wersalskiego. Jej uwerturą było zajęcie Austrii i czeskich Sudetów, a później również Czech oraz podporządkowanie Słowacji. W niniejszej pracy została przedstawiona problematyka dotycząca losów Polaków przed wybuchem II wojny światowej na terytorium ZSRS, jak i w pierwszych miesiącach wojny na Pomorzu. Poruszono również tematykę dotyczącą użycia w kampanii polskiej 1939 r. uzbrojenia przejętego przez Wehrmacht po armii
czechosłowackiej. W pracy umieszczono także artykuły odnoszące się do działań zakonu redemptorystów podczas II wojny światowej oraz sowieckiego terroru na ziemiach polskich pod koniec II wojny światowej. W dziale Varia zamieszczonoszereg artykułów z zakresu historii, politologii, teologii i ekonomii. Mamy nadzieję, że wzbudzą one zainteresowanie Czytelników oraz poszerzą wiedzę o niektórych tematach dotyczących naszej historii i życia. 


Dziewiąty numer półrocznika naukowego pt. „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie”, wydawanego przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu poświęcony jest w dużej części problemom informatyki. Żyjemy w epoce permanentnej rewolucji informatycznej, która obejmuje wszystkie dziedziny życia. Niewiarygodny postęp technologiczny, rosnąca moc obliczeniowa,
niewyobrażalne dotąd nowe funkcje komputerów i wyrafinowane oprogramowanie stwarzają ogromne możliwości rozwoju wszystkich dziedzin cywilizacji. Rozwój niesie ze sobą jednak także pewne zagrożenia. Ogromnym możliwościom jakie daje technologia cyfrowa towarzyszyć musi mądra refleksja. Potrzebne jest także dobre prawo, które np. zabezpieczy obywateli przed nieustanną inwigilacją i naruszaniem ich prywatności.

Niniejszy numer naszego półrocznika zawiera zarówno teksty trudne, wymagające specjalistycznego przygotowania informatycznego i matematycznego, jak również napisane językiem przystępnym, dostępne dla Czytelników o innym profilu wykształcenia. W dziale Varia zamieszczamy natomiast szereg artykułów z zakresu historii, teologii i politologii. Mamy nadzieję, że wszystkie one wzbudzą
zainteresowanie i będą zaczynem pożytecznych dyskusji i refleksji.


Ósmy numer półrocznika naukowego pt. „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie” poświęcony jest w większej części jubileuszowi stulecia odzyskania Niepodległości przez Polskę.

Tragedia III rozbioru Polski w 1795 r. starła nasz kraj z mapy Europy. Ale nie wymazała go z serc Polaków. Walcząc o Niepodległość płaciliśmy wysoką cenę. Nasi przodkowie ginęli, bo byli Polakami i chcieli żyć jak Polacy. Bywało, że zaborca dawał nam możliwość wygodnego i dostatniego życia, pod warunkiem wyrzeczenia się polskiej tożsamości, tradycji, języka, wiary. Zdecydowana większość Polaków odrzucała taką opcję. Wybierali bytowanie ubogie, często w poniewierce. Tracili rodowe majątki, konfiskowane przez zaborcze rządy, tracili stanowiska, pensje, apanaże. Czasem zmuszeni byli wieść ponure i beznadziejne życie emigrantów. Przywiązanie do wolności, do Ojczyzny, do wiary, do rodzimego obyczaju i tradycji kosztowało niekiedy bardzo wiele. Ale ofiary te Polacy ponosili,
wychodząc z założenia, że są rzeczy ważniejsze od materialnej pomyślności, od pieniędzy, nawet od własnego majątku.

Podczas pierwszej wojny światowej Polacy podjęli wielki trud stworzenia zrębów polskiej armii a ich aktywność na polu dyplomacji doprowadziła do postawienia sprawy polskiej na arenie międzynarodowej. Gdy upadły trzy mocarstwa zaborcze, Polacy nie szczędząc ofiar, zdrowia i życia, skutecznie odbudowali swoje państwo i ustanowili jego granice. Na czele odrodzonej Polski stanęli
wielcy Ojcowie Niepodległości: Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Ignacy Jan Paderewski, Ignacy Daszyński, Wojciech Korfanty, Wincenty Witos, Józef Haller, Józef Dowbor-Muśnicki.

Po 11 listopada 1918 roku i odparciu bolszewickiej nawały w 1920 r. dwadzieścia lat niepodległej i suwerennej Drugiej Rzeczypospolitej pozwoliło naszym dziadom i ojcom zaznać smaku wolności. Potem przyszły mroczne lata hitlerowskiej i sowieckiej okupacji. I znowu żołnierze polscy przelewali krew
na wszystkich frontach II wojny światowej, walczyli w kraju i za granicą. Polacy ginęli nie tylko jako żołnierze na polu walki, ale byli też mordowani przez sowieckich enkawudzistów w Katyniu, Miednoje, Ostaszkowie i innych miejscach straceń na „nieludzkiej ziemi”, a także w sowieckich łagrach i więzieniach. Ginęli też z rąk Niemców: podczas egzekucji, w stalagach, obozach koncentracyjnych
i hitlerowskich kazamatach.

Koniec II wojny światowej nie oznaczał końca polskiej walki o wolność. Polska sprzedana w Teheranie i Jałcie oddana została pod okrutne rządy komunistyczniezwierzchnictwo Związku Sowieckiego. Lata 1944-1989 to okres zmagania się Polaków z komunistycznym zniewoleniem i terrorem. Zmagania się z systemem nieludzkim, wymierzonym w chrześcijaństwo i polską tradycję narodową. Walka
zbrojna Żołnierzy Wyklętych, trwanie Kościoła katolickiego pod przewodnictwem prymasa Stefana Wyszyńskiego na straży wartości chrześcijańskich i narodowych, ofiara robotników Poznania, Trójmiasta, Szczecina, Radomia i Ursusa, wielki zryw „Solidarności” natchnionej nauczaniem naszego Wielkiego Rodaka Jana Pawła II – wszystko to zaowocowało Wolnością i Niepodległością.

Sto lat odzyskania Niepodległości nie oznacza więc stu lat Niepodległości. Większą część tego okresu zajęła bowiem walka Polaków o Wolność pod szczytnym hasłem: „Bóg, Honor, Ojczyzna”.

Mamy nadzieję, że teksty opublikowane na łamach naszego pisma wzbudzą zainteresowanie i będą zarzewiem do ciekawych rozważań i dyskusji. Liczymy, że sięgną do nich nie tylko naukowcy i studenci, ale także wszystkie osoby zainteresowane dziejami naszego kraju. W półroczniku „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie” staramy się bowiem łączyć wymogi naukowe, z lekką, popularną formą narracji, tak, żeby było ono dostępne dla każdego Czytelnika.

Pragniemy również pogratulować członkowi Rady Naukowej naszego czasopisma, o. prof. Andrzejowi Wodce ze Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela, mianowania go przez Ojca Świętego Franciszka na prezesa AVEPRO – Agencji Stolicy Apostolskiej do Spraw Oceny i Promocji Jakości Kształcenia na Uniwersytetach i Wydziałach Kościelnych. O. prof. A. Wodka od 2013 r. jest prezesem Akademii Alfonsjańskiej prowadzonej przez Zgromadzenie Redemptorystów w Rzymie. Do tej pory pełnił też inne odpowiedzialne funkcje. Był szefem, a wcześniej wiceszefem, Komitetu Dziekanów i Prezesów Wydziałów Teologii na papieskich uniwersytetach i instytutach rzymskich (w latach 2014-2018).
Po dziś dzień, od 5 lat, jest też sekretarzem Konferencji Rektorów Papieskich Uczelni Rzymskich (CRUPR). Ponadto, od półtora roku był ekspertem wizytacji akredytacyjnych w ramach AVEPRO, a ostatnio brał udział w Konferencji Ministrów Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego, tym razem w Paryżu, w maju b.r., ponownie jako członek delegacji Stolicy Świętej. Gratulujemy!

Jest dla naszego czasopisma wielkim zaszczytem, że redaktor naczelny „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie” prof. dr hab. Wojciech Polak z Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz wykładowca w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, został wybrany przewodniczącym Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej. Życzymy owocnej pracy! 


Komunizm był systemem zbrodniczym, który w XX wieku doprowadził do śmierci co najmniej 100 milionów ludzi. Półtora miliarda mieszkańców naszej planety, którzy znaleźli się pod panowaniem tego systemu cierpiało głód, niedolę i było pozbawionych elementarnych praw człowieka. Kościół katolicki komuniści uznawali za największego wroga i zakładali, że powinien on ulec likwidacji. Ze względów taktycznych zakładali jednak niekiedy, że owa likwidacja nastąpi stopniowo i przejściowo dopuszczali pewne formy kultu religijnego. W różnych okresach historycznych stosowano więc różne sposoby prześladowania księży i wiernych. Tak było w Polsce w latach 1944–1989. W czasach stalinowskich mnożyły się aresztowania kapłanów i świeckich działaczy katolickich, morderstwa, skrytobójstwa i tortury w katowniach Urzędu Bezpieczeństwa. Po 1956 r. metody stały się nieco mniej brutalne, ale podejmowano rozmaite działania w celu łamania ludzkich sumień i pozbawienia Kościoła bazy materialnej. Przez cały okres tzw. Polski Ludowej władze prowadziły intensywną politykę ateizacyjną, a także krzewiły propagandę antykościelną i antyreligijną. Niniejszy numer „Fides, Ratio et Patria” poświęcamy w dużym stopniu zagadnieniom związanym z polityką komunistów wobec Kościoła katolickiego w Polsce i Czechosłowacji. Zagadnień tych dotyczą artykułu zamieszczone w pierwszej części numeru, a także teksty źródłowe. W dziale Varia zamieszczamy szereg artykułów z zakresu historii, teologii i politologii. Mam nadzieję, że wzbudzą one zainteresowanie Czytelników i będą zaczynem do dyskusji i dalszych dociekań naukowych.


Europa w sensie geograficznym jest właściwie częścią wielkiego kontynentu, który nazywamy czasem Euroazją. Europa jest jednak uważana za osobny kontynent nie z przyczyn geograficznych, ale kulturowych. Kultura europejska ma zaś genezę chrześcijańską i opiera się na chrześcijaństwie. Nasz książę Mieszko I przyjmując w 966 r. wiarę chrześcijańską, wraz z poddanymi wybierał równocześnie dla swojego państwa szlak najwyższego rozwoju cywilizacyjnego – europejską kulturę chrześcijańską. Jednocześnie wybierał łacińską gałąź owej kultury, wprowadzając nasz kraj w strefę Zachodu. W strefę kamiennych kościołów, piśmiennictwa chrześcijańskiego i antycznego, chorału gregoriańskiego, ale także bibliotek, klasztorów będących ośrodkami nauki oraz uczonych mnichów wychowujących i kształcących książęce i możnowładcze latorośle. Kultura oparta na chrześcijaństwie jest więc niezwykle ważną częścią naszej tożsamości narodowej, jest fundamentem naszej wspólnoty, którą nazywamy Polską.

Niestety w ostatnim czasie mnożą się, także w naszym kraju, incydenty, związane z życiem artystycznym, literackim, teatralnym, o charakterze antychrześcijańskim. Nierzadko są to wystąpienia wprost bluźniercze. Wiążą się one z chorobliwymi tendencjami do zdobywania rozgłosu poprzez płytką i prymitywną kontestację wartości chrześcijańskich, hołdowanie skrajnym, ekstrawaganckim ideologiom, wulgarne obrażanie religii chrześcijańskiej, Kościoła, ludzi wierzących. Trzeba mieć nadzieję, że sprzeciw większości społeczeństwa, w tym także wybitnych intelektualistów i artystów doprowadzi do zaniechania owych niemądrych i brutalnych prowokacji.

Niniejszy numer pisma „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie” poświęcamy w największym stopniu rozmyślaniom nad chrześcijańskimi aspektami naszej kultury narodowej. W dziale Varia zamieszczamy zaś szereg artykułów z zakresu historii, teologii i politologii. Mamy nadzieję, że wszystkie teksty wzbudzą zainteresowanie naszych Czytelników i staną się inspiracją do pogłębionych dyskusji
i refleksji.


Piąty numer półrocznika naukowego pt. „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie”, wydawanego przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, poświęcony jest w dużej części problemom bezpieczeństwa narodowego. Współczesne państwa i narody stają przed zagrożeniami, nieznanymi
jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Wyrafinowane odmiany terroryzmu skierowanego przeciwko ludziom i mieniu są w stanie doprowadzać do śmierci i kalectwa wielu osób i do ogromnych strat materialnych. Z kolei cyberterroryzm może sparaliżować funkcjonowanie infrastruktury państwa i uniemożliwić jego obronę przed agresją zewnętrzną. Przeciwdziałanie tym i wielu innym zagrożeniom wymaga
odpowiedniego, przemyślanego ustawodawstwa, ale także dobrze zorganizowanych służb specjalnych. Potrzebne są też oczywiście działania w kierunku szkolenia i instruowania społeczeństwa w celu opanowania rozmaitych umiejętności i zachowań w sytuacjach kryzysowych. Bezpieczeństwo narodowe to także obrona przed agresją zewnętrzną, która wymaga sprawnej nowoczesnej i dobrze wyposażonej armii oraz mądrej polityki zagranicznej i umiejętnego współdziałania z państwami sojuszniczymi. Bezpieczeństwo narodowe to również przeciwdziałanie przestępczości, katastrofom żywiołowym, przemysłowym i komunikacyjnym, klęskom ekologicznym lub w ostateczności łagodzenie skutków tych zjawisk. To także zapobieganie epidemiom, narkomanii, rozmaitym nałogom i wielu
innym zagrożeniom które dotykają współczesne społeczeństwa.

Niniejszy numer naszego półrocznika zawiera teksty poświęcone kilku wybranym zagadnieniom z szerokiej problematyki bezpieczeństwa narodowego. Zapewniamy jednak, że tematy te będą zawsze szeroko reprezentowane na łamach naszego pisma. W dziale Varia zamieszczamy natomiast szereg artykułów z zakresu historii i politologii. W niniejszym numerze publikujemy też niezwykle
interesujący, przygotowany przez ks. Józefa Mareckiego, tekst źródłowy poświęcony prześladowaniu ludności polskiej przez Ukraińców w Jazłowcu i okolicach podczas II wojny światowej. Mamy nadzieję, że wszystkie publikowane artykuły i materiały wzbudzą zainteresowanie naszych Czytelników i staną się zaczynem do dalszych badań naukowych, refleksji i dyskusji.


Czwarty numer półrocznika naukowego pt. „Fides Ratio et Patria. Studia Toruńskie” wydawanego przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu poświęcony jest w dużej części problematyce państwa jako formy organizacji społeczeństwa. Okazją do podjęcia tej tematyki stała się wielka 1050.
Rocznica Chrztu Polski obchodzona w 2016 roku.

Chrzest oznaczał dla mieszkańców ziem polskich przyjęcie Światła Chrystusa i szansę na zbawienie. Ale nie tylko. Polska tożsamość łączy się ściśle z chrześcijaństwem. Przyjęcie chrztu przez Mieszka I było też najważniejszym elementem kształtowania się naszej państwowości. Dzięki temu sakramentowi
władca uzyskał sankcję Boską dla swojego panowania. Wzmacniało to państwo i powstrzymywało tendencje odśrodkowe. Chrześcijaństwo stało się także ważnym czynnikiem łączącym różne (często skonfliktowane) plemiona, z których składało się księstwo Mieszka. Przyjęcie chrześcijaństwa pozwalało też wprowadzać w państwie Mieszkowym nowe metody zarządzania, oparte na sztuce pisania
(którą początkowo posiadali jedynie przybywający do Polski księża i zakonnicy) i doświadczeniu cywilizacji Zachodu. Chrzest oznaczał też wejście Polski w obszar Christianitas, wstąpienie do rodziny chrześcijańskich krajów europejskich. Dawało to Mieszkowi możliwości prowadzenia skutecznej polityki zagranicznej i dyplomacji. Za chrztem następowało bowiem pełne uznanie na arenie międzynarodowej i zabezpieczenie przed możliwością podboju ze strony Niemiec pod pozorem chrystianizacji. Chrześcijaństwo bardzo mocno umacniało suwerenność młodego państwa, szczególnie że dzięki staraniom Mieszka I już w 968 r. udało się utworzyć pierwsze polskie biskupstwo w Poznaniu.

W czwartym numerze naszego półrocznika wiele miejsca poświęcamy doniosłym wydarzeniom sprzed 1050 lat, a także ich roli w naszej tradycji narodowej. Publikujemy w nim jednak także inne rozważania na temat funkcjonowania państwa we współczesnym świecie. W dziale Varia zamieszczamy zaś szereg artykułów z zakresu historii, teologii i politologii. Mamy nadzieję, że wszystkie teksty wzbudzą zainteresowanie Czytelników i będą inspiracją do dyskusji i refleksji.


Trzeci numer półrocznika naukowego pt. „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie”, wydawanego przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, poświęcony jest w dużej części problemom informatyki i cyberprzestrzeni. Rewolucja informatyczna, która nastąpiła w ostatnich trzydziestu latach,
stawia przed każdym człowiekiem ogromne i różnorodne wyzwania. Rosnąca moc obliczeniowa i rozmaite nowe funkcje komputerów w połączeniu z coraz bardziej wyrafinowanym oprogramowaniem stwarzają ogromne możliwości dla wszystkich dziedzin ludzkiej cywilizacji. Wszystko to wymaga jednak nieustannej edukacji użytkowników, podnoszenia ich kwalifikacji, wdrażania do obsługi nowego sprzętu. Postęp technologiczny, sam w sobie pożądany i pozytywny, niesie też zagrożenia. Maszyny i urządzenia – tworzone, żeby czynić dobro – mogą służyć także złym celom. Przykładowo większość przestępstw z zakresu sportowej korupcji bukmacherskiej dokonywana jest przez komputer (pisze o tym na łamach niniejszego numeru Radosław Orzechowski). Należy więc podejmować głęboką refleksję nad tym, co czynić, aby rozwój technologii informatycznej wykorzystywany był na większą chwałę Bożą i dla dobra człowieka, a nie dla złych, niegodziwych celów.

Niniejszy numer naszego półrocznika zawiera teksty zarówno trudne, wymagające specjalistycznego przygotowania z zakresu informatyki, jak również mniej skomplikowane, dostępne dla osób o wykształceniu humanistycznym. W dziale Varia zamieszczamy natomiast szereg artykułów z zakresu historii i politologii. Mamy nadzieję, że wszystkie publikowane teksty wzbudzą zainteresowanie naszych Czytelników i staną się zaczynem do dalszych refleksji, rozmów i dyskusji.


Drugi numer półrocznika naukowego pt. „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie”, wydawanego przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, poświęcony jest w dużej części etyce pracy dziennikarza. Wolne media uważane są dzisiaj za czwartą władzę, która pełni funkcje kontrolne wobec
trzech pozostałych (ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej). Ta niezwykle wysoka ranga środków masowego przekazu powoduje, że praca dziennikarza nie polega tylko na prostym wykonywaniu czynności zawodowych. Jest ona także powołaniem do służby dla społeczeństwa. Służby opartej na wysokich standardach etycznych, na dążeniu do poznawania prawdy, piękna i dobra, na miłości Boga i bliźniego. Dla tych wartości dziennikarze często ponoszą wielkie ofiary, nawet życia i zdrowia. W zamieszczonych w niniejszej publikacji artykułach Jerzego C. Malinowskiego i ks. Jarosława Wąsowicza SDB znajdujemy przykłady takich ofiar, które w czasach komunistycznych stały się udziałem dziennikarzy prasy podziemnej.

Dobry dziennikarz to dziennikarz odważny, a równocześnie dążący do rozpoznania prawdy, daleki od działalności propagandowej i rozmaitych uwikłań opisywanych w tym numerze przez Pawła Pasionka, ks. Antoniego Ponińskiego i Przemysława Ruchlewskiego. Dziennikarz powinien rozumieć, że także informowanie ma swoje granice, o czym piszą w niniejszym zeszycie ks. Tomasz Dutkiewicz i Robert Grochowski. Ten ostatni rozważa zresztą szereg innych ograniczeń etycznych w pracy dziennikarskiej.

Mamy nadzieję, że zarówno te, jak i inne teksty opublikowane na łamach naszego pisma wzbudzą zainteresowanie i będą przyczynkiem do ciekawych rozważań i dyskusji. Liczymy, że sięgną do nich nie tylko naukowcy i studenci, ale również dziennikarze – przedstawiciele zawodu, który w dziejach współczesnego świata odgrywa tak wielką rolę.


Oddajemy w ręce Czcigodnych Czytelników pierwszy zeszyt półrocznika naukowego pt. „Fides, Ratio et Patria. Studia Toruńskie”. Jego wydawcą jest Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Tytuł pisma zaczerpnęliśmy ze słów zawartych w herbie uczelni. Są one ściśle ze sobą związane. Wiara chrześcijańska jest fundamentem systemu wartości, który z kolei powinien stanowić podstawę życia zarówno jednostek, jak i społeczeństw. Rozum to narzędzie dane nam przez Boga dla rozpoznawania i przenikania cnót: Prawdy, Piękna i Dobra. Ojczyzna stanowi nasze miejsce na Ziemi, a równocześnie to zbiorowość (Naród), z którą związane są doczesne losy ludzi. Miłość do Ojczyzny jest wymogiem Wiary
chrześcijańskiej, wyraża ją między innymi rozumna praca dla dobra wspólnego.

W oparciu o te trzy słowa zawarte w herbie Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej pragniemy prowadzić naszą pracę na niwie nauki. Jej owoce będziemy publikować na łamach niniejszego pisma. Chcemy jednak podkreślić, że nasz półrocznik otwarty jest dla wszystkich naukowców polskich i zagranicznych, dla których słowa „Fides, Ratio et Patria” są drogowskazem w ich dociekaniach. Zapraszamy do współpracy uczonych z takich dziedzin, jak: historia, ekonomia, politologia, socjologia, teologia, filozofia, medioznawstwo, kulturoznawstwo, komunikacja społeczna, literaturoznawstwo, informatyka oraz rozmaitych dyscyplin humanistycznych i społecznych.

Pierwszy numer półrocznika ukazuje się w roku 2014, w setną rocznicę wybuchu I wojny światowej, podczas której Polacy podjęli owocny trud walki o odzyskanie Niepodległości. Dlatego też najważniejszym tematem niniejszego zeszytu jest polska droga do Niepodległości w ciągu całego XX wieku. Droga niełatwa, bolesna, naznaczona wciąż podkopywaną nadzieją. Lata 80. minionego
stulecia miały przynieść upragnioną wolność, ale jak się okazało – co doskonale widać w artykule Siła (bez)silnych. Działania opozycji demokratycznej w optyce SB – środowiska opozycyjne, stanowiące obecnie fundament „demokratycznej władzy”, zostały częściowo zinfiltrowane przez agenturę, która dziś świętuje „25-lecie odzyskania wolności”.

Będziemy dokładać starań, aby także następne numery „Fides, Ratio et Patria. Studiów Toruńskich” miały charakter częściowo monograficzny, poświęcony ważnym i ciekawym zagadnieniom


Wydawca
Wydawnictwo Akademii Zamojskiej
ul. Pereca 2, 22-400 Zamość
tel.: +48 84/638 34 44;
tel. kom. +48/ 790 331 087
fax: +48 84/ 638 35 00
Uczelnia
Akademia Zamojska
ul. Pereca 2, 22-400 Zamość
tel. 84 638 34 44
fax 84 638 35 00
e-mail: rektorat@akademiazamojska.edu.pl
O platformie:
Copyright 2021 by
OJS Support and Customization by LIBCOM
Platform & workfow by OJS/PKP